środa, 9 maja 2007

Pocalunek Pingwina


Przepis sprzedala mi na studiach moja przyjaciolka, Puchacz.

Skladniki:
Dobra parzona kawa
Lody waniliowe lub smietankowe
Gozdziki, cynamon, imbir, chili (jedno ziarenko)



Pocalunek Pingwina robi sie tak:
Kupuje sie duzo lodow waniliowych lub smietankowych.

Dobra, mielona kawe wsypuje sie do rondelka, dodaje gozdziki, imbir, cynamon, jedno ziarenko chilli, zalewa woda i gotuje na malym ogniu (tak, gotuje) (na bardzo malym, tycim, tycim) (jak ktos ma kuchenke elektryczna to niech cos podlozy pod garnek).

Do filizanki (ale duzej, nie takiej jak do espresso, tylko raczej do takiej jak na caffe latte) (dobrze: do miseczki z uchem) nakladamy dwie galki lodow (no dobrze, trzy).

Lody zalewamy lekko przestudzona kawa (wyjac gozdziki!) (jak to czemu? zeby przez przypadek nie polknac) (a wiecie, ze gozdziki wsadza sie do bolacego zeba i przestaje bolec? ponoc?). Mozna po wierzchu popsikac smietanka w sprayu.

Niektorzy lubia, jak sie wszystko rozpusci i wymiesza, inni wola wyjesc lody, poki sa zimne i popic kawa - w tym wzgledzie pelna dowolnosc.

Oczywiscie, ze mozna sobie nalozyc druga miseczke.

Tak, mozna posypac czekolada w proszku.

Oczywiscie, ze mozna dolac Bailey'sa, albo inny likier, ktory pasuje do kawy.

Tak, brendy, albo whisky tez.

OK, rozpuszczalna kawa posypana cynamonem to nie to samo, ale jak Ci sie nie chce parzyc mielonej, to ujdzie. Tak, rozumiem, ze Ci sie nie chce parzyc, jak masz PMSa, mnie sie tez nie chce. Nie, nie irytujesz mnie. Nie, nie jestem rozdrazniona.

TAK, jestem rozdrazniona. TAK, wkurzasz mnie, idz juz sobie i rob te kawe! Nie krzycze, jeszcze nie zaczelam krzyczec! TAK! JA TEZ MAM PMSA!!! ZROB OD RAZU DWIE FILIZANKI!

Żródło

1 komentarz:

  1. Na pewno zrobie te lody z kawa...:) Opis wykonania mnie rozbawil :)

    OdpowiedzUsuń